forum mrągowskiego larpa (w konwencji słowiańskiej)
podobnoż w lasach tych ktore myśmy zamieszkali pozostałości po innych nam nie znanyuch zostaly (skrzynka ze zlotem) ewentualnie jakieś łupy
Offline
Ekhm... W sumie, zastanawiam się nad moją Sawą bo mało o niej wiem Nieukształtowana taka jakaś... Może powinna być zwykłą kobietą ze zdolnościami wieszczymi, czy coś w tym stylu. Starsza, ale jeszcze się kupy trzyma, ślepa (jeśli zdąże z tymi szkłami kontaktowymi ;P ), wyalienowana ze społeczności?? Czy może ciesząca się szacunkiem wśród gawiedzi, coś ala pani sołtys. Musi pomóc siostrze i czuje się zagubiona w Borze. Ale ów siostra może przez nią przemawiać od czasu do czasu, w najmniej spodziewanych momentach
Medium takie. I jeśli rytuał z nowym Borowym nie wypali, wejść w jej ciało
Będę oczywiście śmiertelna i będzie mnie można ubić tak samo łatwo jak każdego gracza. Jak mnie ubiją, to może i ktoś wskrzesi, wtedy wcale nie muszę się obudzić jako ta sama osoba, nieprawdaż? No, powiedzta, powiedzta co myślicie?
Offline
Żadnego wskrzeszania w Borową. Jak Cie ubiją wstajesz wskrzeszona normalnie. Bo jak wstaniesz jako Borowa na początku gry(a moga Cie ubić)
Rytuał rozumiem że ten co Morga ma rozwalić??? Czy ten co Borowego ma zrobić???
Bo jak wygrają MORGOWCY to... WYGRAJĄ MORGOWCy. i tyle. żadnych awaryjnytch zmian zakończeń, bo to graczom (tym zwycięskim) zabawe popsuje. wszyscy mogą wygrąc. I Sawowcy(Borowcy) i Gniewomirscy(wąchwowcy) i Morgowcy(wilkowcy) i wreszcie Szeborowe wiedźmy.
NAJlepsi wygrają. I jak to nie będzie drużyna wokoło czempiona ogłoszonego przez Sawe, czyli woja co się w Borowego zamieni, to wygra kto inny. Takie mamy przecież 3 zakończenia dla pozostałych.l
Offline
Dobra, ale głosy będę słyszeć, a co? ;P
A może i przytomność stracę w trakcie gry? Chcę być wdową, może powinnam mieć jakiegoś dzieciaka? Syna? Znajdzie się jakiś głupi, chętny na taką mamusię jak ja? Będę zagubiona i niewinna, a potem zamienię się w prawdziwą wojowniczkę ;P Zonk zonk zonk
Offline